Postanowiłem przenieść moje przemyślenia na papier i
podzielić się z Wami moją opinią na
temat tego jakich języków najbardziej opłaca się bądź będzie opłacać w
niedalekiej przyszłości uczyć z przeróżnych perspektyw, czy to pracy fizycznej w danym kraju, korporacji z tamtego kraju czy tłumaczeń, wszystko do kupy. Proszę ten tekst potraktować bardziej jako moje przemyślenia niż tekst poparty 21391290381290 dowodami statystycznymi itp. Interesuje się sytuacją geopolityczną świata i troszkę informacji z tamtej dziedziny zaczerpnąłem do tego tekstu. Zapraszam do merytorycznej dyskusji oraz wpisywania własnych propozycji.
10) Turecki
Pozwoliłem sobie umieścić Turecki zamiast włoskiego na 10
miejscu, dlaczego? Przede wszystkim turecka gospodarka brnie do przodu, coraz
więcej specjalistów wyjeżdża tam na kontrakty itp. Rozumiem, że teraz sytuacja jest
tam niewesoła i niestabilna, ale niemienia to faktu, że zarówno demograficzne
(Ogromny wpływ ludności tureckiej na Niemcy, szczególnie islamistów, większość z których mówi po niemiecku) jak i gospodarczo Turcja brnie do przodu i
jeżeli wyjdzie z tego kryzysu na tarczy to okazać się może, że w niedługim
czasie (muszą jednak zostać spełnione niektóre warunki jak chociażby nie wejście do UE i
brak socjalistyczny ustaw), że Turcja to takie europejskie(?) Chiny. Natomiast
co do Włoch to jest tam nieciekawie, mam kilku kuzynów i właśnie zjechali do
domów to posłuchałem trochę na temat kryzysu, narzekania na Euro zamiast liry włoskiej.
Dodatkowo coraz bardziej włosi jeżeli chodzi o niewykwalifikowaną kadrę
robotniczą wolą tańszych Rumunów czy Marokańczyków niżeli mieszkańców
wschodniej Europy. Owszem, ludzie znający włoski mogą liczyć na pracę w Polsce
czy w delegacjach różnych firm, ale prawda jest taka, że o ile Turcja to
gospodarka mocno rozwijająca się to włoska się mocno kurczy. Wspomniana rodzina pracuje w różnych sferach życia na różnych stanowiskach więc nie rozmawiałem z samymi zbieraczami jabłek czy murarzami.
9) Holenderski
Po wielu przemyśleniach język używany w Holandii trafia na
miejsce 9, dlaczego? Przede wszystkim kryzys się Holandii nie chce trzymać,
rynek pracy chłonie coraz większą ilość Polaków i zdaje się, że na przestrzeni
lat coraz więcej wykwalifikowanych bardziej lub mniej robotników oraz
przeróżnych nauczycieli, tłumaczy tego języka będzie potrzebne w tymże kraju,
natomiast sam Amsterdam = Babilon.
Jeżeli interesuje nas praca fizyczna w Holandii to polecam naukę do poziomu B1 –
dogadać się dogadamy a reszty douczymy na miejscu. Ten język polecam albo wielkim fanom tamtejszej kultury albo ludziom, którzy pracą fizyczną chcą zarobić na życie, zarobki w Holandii nie należą do najmniejszych.
8) Japoński
Dlaczego Japoński? Zapotrzebowanie na niego będzie zdecydowanie
większe w Polsce niżeli holenderskiego. Gospodarka Japonii jest potężna i
pomimo problemów demograficznych w tym kraju nie sądzę aby ten kraj zapadł się
w recesji wielkiej a z nią olbrzymie koncerny jak Sony, Toyota etc. W przypadku
nauki japońskiego MOCNO polecam opanowanie angielskiego równie dobrze, wtedy
kariera na całym świecie stoi dla nas otworem. Chociaż osobiście uważam, że w
Polsce uczy się tego języka na studiach/szkołach językowych wystarczająca
liczba osób aby pokryć potrzeby gospodarki to sadzę jednocześnie, że na arenie
międzynarodowej, chociażby w
tłumaczeniach można zrobić sporą karierę.
7) Chiński
Czy tutaj trzeba coś specjalnie dodawać? Ogromna ekspansja
firm z Chin, prężnie rozwijająca się gospodarka i wygląda na to, że niedługo
największa na świecie, no chyba, że Wujek Sam na to nie pozwoli w co szczerze
wierzę, no ale tak czy siak osoby władające chińskim oraz angielskim biegle
mogą liczyć na spore zarobki i coraz to lepsze warunki pracy. Chociażby w
Polsce w ostatnich latach mieliśmy kilka przejęć sporych firm przez chiński
kapitał a pamiętajmy, że Azjaci pieniędzy w błoto nie wyrzucają i bardzo mocno
inwestują chociażby w zasoby w Afryce przez co zarobią jeszcze więcej,
zainwestują jeszcze więcej a więc osoby władające tym językiem będą po prostu
gospodarce potrzebne.
6) Hiszpański
Pomimo iż z południową Ameryką nie robimy jakiś wielkich
wymian handlowych to jednak osoby władające Hiszpańskim są potrzebne. Wiele
hiszpańskich firm robi w Polsce interesy i w związku z czym jest potrzeba na
hiszpański, ale nie powiedziałbym, że jakaś powalająca. Mimo wszystko należy
pamiętać, że tej język otwiera nam wiele drzwi, dobrym uzupełnieniem jego
będzie angielski bądź włoski/portugalski/francuski. Z dzisiejszej perspektywy
jednak ciągle bardziej opłaca się znać hiszpański niżeli Chiński, no ale
przyznam szczerze, że za 15 lat sytuacja może być kompletnie inna. Szkoda tylko, że w tak pięknym kraju jak Hiszpania jest taki kryzys.
Ciekawy pomysł z tym zestawieniem. Cieszę się, że chociaż część języków, które lubię i których się uczę znajduje się na tej liści (chociaż na razie niepełnej) - tj. hiszpański oraz wymienione w kontekście portugalski, angielski i francuski.
OdpowiedzUsuńInteresujące zestawienie.
OdpowiedzUsuńWysoko wypadł tu holenderski, skoro w ogóle jest na liście ;) Ja polecam ten język tylko tym, którzy chcą w Holandii mieszkać i pracować. Ci, którzy tylko chcą współpracować z Holendrami, pozostając w Polsce spokojnie mogą polegać na angielskim - zna go prawie każdy Holender.
Pozdrawiam,
Dora
www.jezykholenderski.blogspot.com
To prawda. Fajne zestawienie i mogące pomóc w decyzji jakiego języka warto się uczyć.
UsuńJa bym jeszcze dodała język norweski obok holenderskiego. Z tych samych przyczyn. Polacy coraz chętniej wyjeżdżają do Norwegii a tam podstawą jest norweski i angielski.
Naprawdę języki azjatyckie tak wysoko? Ciekawe...
OdpowiedzUsuńDla mnie aktualnie najlepszym językiem obcym do nauki jest hiszpański. Tym bardziej, że z powodzeniem wykorzystuję do nauki aplikację mobilną https://www.jezykiobce.pl/hiszpanski/1099-ifiszki-hiszpanski-aplikacja-mobilna.html która jak najbardziej sprawdza się w tego typu przypadkach.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to i tak nadal język angielski jest wręcz obowiązkowy, gdyż zdaję sobie sprawę jak często się go dziś używa. Jestem zdania, że jak ktoś go zna to również warto rozważyć opcję pracy np. jako lektor. Takie oferty możemy znaleźć na stronie https://universe.earlystage.pl/ i jestem zdania, że taka praca jest bardzo satysfakcjonująca.
OdpowiedzUsuń